Maszyny fitness jak każdy sprzęt mogą się popsuć. W Internecie pojawiło się wiele artykuł o zmowie producentów i „postarzaniu produktów”. Jedną z najgłośniejszych afer, była historia z żarówkami. Producenci są w stanie wyprodukować żarówkę świecącą kilkanaście lat lecz z finansowego punktu widzenia jest to „strzał w kolano”- wyprodukować coś, co będzie działało przez długie lata. Przykładów można przytaczać przez kilka godzin: pralki, lodówki, telewizory, auta, orbitreki!!!
Zakładam, że w przypadku maszyn fitness jest podobnie. Przykładem jest np. orbitrek Kettler Satura, który w świecie orbitrekowym uchodzi za starego mercedesa, który nie potrzebuje napraw.
Co mam zrobić jeśli maszyna nam się popsuje?
Usterki lub inne nieprzewidziane awarie, w wielu wypadkach wymagają odesłania do serwisu naprawczego albo zmuszające do wizyty serwisantów w domu. Wszystko oczywiście zależy na jakich zasadach serwisowych zakupiliśmy produkt. Obecnie można spotkać się z serwisem domowym, gdzie serwisant pojawia się w naszym domu i dokonuje naprawy. Najpopularniejszy jest znany wielu z Was serwis door-to-door - sposób realizacji naprawy urządzenia, który polega na przesłaniu pocztą kurierską uszkodzonego sprzętu do serwisu (na koszt serwisu). Naprawione urządzenie wraca następnie przesyłką kurierską do właściciela także na koszt serwisu. Należy dokładnie sprawdzić który wariant Wam przysługuje!
Chcąc zgłosić reklamację sprzętu należy zapoznać się z listą awarii podlegających serwisowaniu (usterki spowodowane przez użytkownika nie wliczają się do napraw gwarancyjnych). Zgłaszając niektóre z usterek należy uzbroić się w cierpliwość i niejednokrotnie przygotować na długą batalię z serwisem; ważne jest wypełnienie formularza reklamacyjnego, w przypadku ociągania się z realizacją reklamacji należy często dzwonić, dopytywać się o stan reklamacji itp. nie wolno dać się zasypać stwierdzeniami że np. dana maszyna tak ma czy, że wszystko się jeszcze nie dotarło. Serwis ma najczęściej 14 dni na odebranie maszyny i odesłanie już naprawionej.
Reklamacje powodują straty finansowe sprzedawcy np. przy 3 naprawie orbitreka dystrybutor już dokłada do interesu, dlatego sprzedawca zawsze będzie starał się nas jakoś przekonać, że usterka nie jest straszna, wymagająca naprawy albo że w danej maszynie jest ona powszechna. Nie należy się na takie sztuczki łapać; bo jak możliwym jest by nowy orbitrek który powinien cechować się delikatną i cichą pracą stukał, jest toporny albo nie zgodny z opisem; w takich sytuacjach reklamacja jest wskazana i prawo stoi po stronie konsumenta. Jedną z częstych awarii maszyn jest skrzypnie, serwis najczęściej powiem nam, że tak ma być i nie podlega to gwarancji.
Ogromnym problemem jest serwis dużych orbitreków przednionapędowych i bieżni.
Sprzedawca,serwis będą starali się uciec od odpowiedzialności serwisowych. Spowodowane jest to dużym gabarytem przesyłki ( sporym kosztem ), dodatkowo proszę sobie wyobrazić rozkręcanie 100 kilogramowego kolosa i spakowanie w oryginalny karton. Z praktyki wiem, że jest to niemożliwe do wykonania. Najlepszą opcją będzie zakup maszyny w lokalnym sklepie stacjonarnym, który najczęściej zapewnia swój serwis.
Jeśli pojawią się problemy z serwisem, zawsze mamy Rzecznika Praw Konsumenta. Delikatne postraszenie serwisu/sprzedawcy zawsze skutkuje szybszym załatwieniem sprawy.
Zawsze można skorzystać z usług wypożyczalni sprzętu fitness orbisfera.pl
Bez zmartwień o uszkodzenia, serwis, ćwiczycie w zaciszu własnego domu.