Motywacja, pomaga nam w dążeniu do wyznaczonych celów. W życiu każdego z nas pojawiają się momenty kryzysu.  Co mamy w takim wypadku zrobić? Jak zmotywować się w momencie, kiedy mamy już dość diety, treningu i dążenia do wymarzonej sylwetki?

Sam zmagałem się z tymi problemami, dlatego postaram się pomóc Wam przezwyciężyć te chwile słabości.

-Cel treningowy- Nie powinien zakładać pozbycia się 20 kg. Szybko się zniechęcimy, gdyż wyznaczony cel osiągniemy dopiero po ok. roku. Zacznij od 2-3 kg. Kiedy osiągniesz cel, wyznacz kolejne kilogramy do zgubienia. Tak będziemy zawsze pozytywnie nastawieni do treningu:)

-Zmień tempo ćwiczeń- z treningiem jak z małżeństwem. Nie można dopuścić do monotonii. Jeśli już znudziłeś się treningami kardio, wprowadź interwały. 

- Urozmaicaj trening-  jeśli masz np. orbitrek to nie znaczy, że masz być przykuty do niego na łańcuch. Po kilku minutach ćwiczeń zrób przerwę, wykonaj kilka pompek, przysiadów. Takie ćwiczenia świetnie uzupełniają treningi na maszynach fitness. Masz skakankę? Wykorzystaj ją do treningów!

-Odpowiedni nastrój - jeśli twój orbitrek stoi w garażu lub piwnicy nie wstydź się go pokazać innym. Wstaw do salonu, włącz ulubioną muzykę lub film. 

-Zmieniaj maszyny- osobiście nie wyobrażam sobie spędzić kilka miesięcy trenując na jednej maszynie. Trenuj kilka miesięcy na orbitreku, kolejne na ergometrze wioślarskich czy bieżni. Tutaj z pomocą przychodzi wypożyczalnia sprzętu fitness